poniedziałek, 17 listopada 2014

PODSTAWOWE ZMIANY

Hej,
Wydaje mi się, że ten post będzie idealny dla tych, którzy dopiero zaczynają się zdrowo odżywiać. Nie są to żadne odkrywcze rzeczy, ale bez nich nie da się pójść dalej. Wszystkie te zmiany wprowadzałam stopniowo, w przeciągu wielu miesięcy, nie spieszyłam się z tym. Do każdej przyzwyczajałam się, zanim dodawałam kolejną. Zmienienie wszystkiego od razu mogłoby niekorzystnie wpłynąć na organizm, dlatego odradzam taki sposób. 

Bez dłuższego wstępu oto 'zasady ' :

* JEDZENIE :
 
- Rezygnacja z fast food'ów ( wszelkiego rodzaju tortille, zapiekanki, hamburgery, frytki itp. ) - mają one nie tylko dużo kalorii, ale również ich skład nie jest dobry. Jeśli chcecie posta " Dlaczego ich nie jeść " to piszcie na dole. ( Pizzy z restauracji osobiście nie uważam za coś niezdrowego, OD CZASU DO CZASU można sobie na nią pozwolić :3 )

- Chleb razowy ( ewentualnie żytni ) zamiast białego - można urozmaicić sobie dietę kupując chleb z różnymi ziarnami, dodatkami.

- Razowy makaron i brązowy ryż - mają niższy indeks glikemiczny niż ich białe odmiany. 

- Zredukowanie ilości słodyczy - zawierają ogromne ilości kalorii, ale pomijając nawet ten fakt, ogromne ilości cukru w nich zawarte wpływają niekorzystnie na nasze zdrowie. Niszczy on nie tylko nasze zęby, ale również sieje spustoszenie w całym naszym organizmie. Wybierajmy domowe wypieki i wyroby lub zdrowsze wersje słodyczy, np. ciasteczka owsiane. W szczególności trzeba wystrzegać się produktów w proszku, z których w "magiczny" sposób powstają przeróżne "pyszności", ponieważ jest to w większości chemia. Jest to jedna ze zmian, z której jestem najbardziej zadowolona. 

- Jak najwięcej warzyw i owoców - mało chemii, kalorii, a dużo wartościowych substancji odżywczych. Czego chcieć więcej ?

- Unikanie czerwonego mięsa - ( wieprzowina, wołowina, baranina, konina, kaczka, gęś )
wołowina, baranina, konina, kaczka i gęś

http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/zasady-zywienia/Czy-warto-jesc-mieso-wady-i-zalety-jedzenia-miesa_37490.html
wołowina, baranina, konina, kaczka i gęś

http://www.poradnikzdrowie.pl/zywienie/zasady-zywienia/Czy-warto-jesc-mieso-wady-i-zalety-jedzenia-miesa_37490.html
zawiera ono, więcej niż białe, szkodliwych kwasów tłuszczowych nasyconych.

- Ryby - posiadają kwasy omega.

- Koniec z serkami topionymi - zawierają wiele szkodliwych kwasów tłuszczowych, konserwantów oraz tłuszczy utwardzonych ( substancje rakotwórcze ). Poddawane są również wielu procesom chemicznym.

- Musli zamiast płatków śniadaniowych - oczywiście nie każde. Należy wybrać niezawierające żadnych dodatków chemicznych.

- Zero soli -  no może nie do końca zero, ale w jak najmniejszych ilościach. Osobiście nie potrzebuję wcale soli ( starczyłyby mi tylko pozostałe przyprawy ), jednak ciężko jest ją ograniczyć. We wszystkich posiłkach nieprzygotowywanych przez nas ( restauracje, znajomi ) są jej dość spore ilości.

* PICIE : 
 
- Woda niegazowana, niesmakowa - koniec ze słodzonymi, chemicznymi wodami 'owocowymi '.

- Herbata i kawa bez cukru - jeśli nie potraficie nagle przestać słodzić, róbcie to w coraz mniejszych ilościach, aż dojdziecie do zera. Ja również tak do tego doszłam ( wcześniej słodziłam 2 łyżeczki cukru, a teraz nie wyobrażam sobie wypić słodkiej kawy czy herbaty ).

- Soki wyłącznie 100% - pamiętajcie, aby sprawdzić skład na opakowaniu. Nie zawsze napis "100%" mówi prawdę.

- Koniec z napojami - mowa o wszystkich gazowanych ( np. Sprite, Fanta ) jak i również pozostałych napojach, jakie znajdziecie w sklepie ( np. Arizona - zawierają one bardzo dużo substancji chemicznych, choć nieraz są uważane za zdrowe z powodu często małej ilości kalorii ).

* Sposób odżywiania :
  • Ostatni posiłek nie później niż 3 godziny przed snem. 
  • Zawsze, ale to zawsze zjedzone śniadanie ( porządne ! ). 
  • Mniejsze porcje, a więcej razy w ciągu dnia. 
  • Wolne jedzenie - zostanie ono lepiej strawione, niż gdybyśmy wszystko naraz 'wrzucili' do żołądka. 
  • Jedzenie przy stole - robiąc coś innego, np. oglądając telewizję rozpraszamy się i nasz mózg rejestruje mniejszą ilość spożywanego pokarmu, co skutkuje mniejszym najedzeniem się. Muszę przyznać, że mam z tym problem, ponieważ nie zawsze mam czas na zrobienie wszystkiego, co bym chciała. Wykonuję to wtedy podczas jedzenia, ale staram się robić to coraz rzadziej.

Mam nadzieję, że informacje przydatne, oraz że znajdzie się ktoś, kto skorzysta z moich rad. Nie wnikałam głęboko w te tematy, bo mogłabym pisać i pisać. Wolę poświęcić oddzielne, ale porządne posty na każdą rzecz z osobna. Jeśli macie jakieś pytania co do tego, jak to wprowadzić w życie, jak przekonać rodzinę do zmiany nawyków żywieniowych, piszcie na dole :) .

Wstawiam jeszcze moje, niestety nie za duże, śniadanie. Jadłam je przed 7, a o tej porze     nie jestem w stanie wepchnąć w siebie nic więcej :3.


Razowy chleb ze słonecznikiem z serkiem śmietankowym Łaciate, pomidorem i oregano. Kawa ze świeżych ziaren z mlekiem 0,5 %.

<< Klaudia >>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz